Rosja i Algieria mogą powołać gazowy kartel, który będzie uzgadniać politykę importu gazu do Europy.
Te deklaracje wzbudzą zapewne zainteresowanie Putina, który w zeszłym roku zaczął promować utworzenie gazowego kartelu na wzór OPEC, klubu państw największych producentów ropy naftowej. W zeszłym roku Forum Państw Eksporterów Gazu postanowiło przeanalizować możliwości uzgadniania cen gazu na świecie. Wyniki tych prac będą przedstawione w czerwcu w Moskwie i wtedy może dojść do podjęcia wstępnych decyzji w sprawie gazowego kartelu. Miałoby to wielkie znaczenie w Europie, która już ponad jedną trzecią zapotrzebowania na gaz zaspokaja surowcem importowanym z Rosji i Algierii. W gazowym kartelu w Europie pierwsze skrzypce grałby Gazprom - przypomniał dziennik.
W poniedziałek podczas wizyty w Turcji minister handlu Francji Herve Novelli oficjalnie potwierdził, że koncern Gaz de France zrezygnował z udziału w konsorcjum Nabucco, które chce zbudować gazociąg dostarczający do Europy Środkowej gaz z Azji Środkowej i Morza Kaspijskiego.
GDF zapowiedziało możliwość wsparcia konkurencyjnego gazociągu South Stream, który przez Morze Czarne chce ułożyć na Bałkany i do Europy Środkowej Gazprom z włoskim koncernem Eni. Plany Rosjan poparły już Bułgaria i Serbia, a zainteresowanie South Stream zadeklarował prezydent Węgier Laszlo Solyom. Udział GDF byłby dodatkowym mocnym wsparciem czarnomorskiej rury Gazpromu w rywalizacji z Nabucco, zapewniając francuskiej firmie nowe źródło dostaw dla jej spółek na Węgrzech i w Rumunii - wyjaśnia "Gazeta Wyborcza".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Algieria i Rosja planują gazowy kartel dla Europy