Obecnym negocjacjom pomiędzy obiema firmami towarzyszy procedura arbitrażowa, która ma na celu wypracowanie najlepszego rozwiązania dla obu stron - przyznał dyrektora generalny Gazprom Exportu, Sergiej Czelpanowa, na temat negocjacji z firmą E.ON.
Jest to następstwem licznych zawirowań, jakim rynek gazowy podlegał jeszcze w 2009 i na początku 2010 roku. Zmniejszenie popytu na gaz wywołane kryzysem spowodowały, że część firm zrezygnowała z dużych ilości zakontraktowanego surowca. Postawiło to w trudnej sytuacji Gazprom, który sprzedał znacząco mniejsze od zaplanowanych ilości gazu. Jakby tego było mało koncerny mogły kupować surowiec w transakcjach natychmiastowych, bo miał on bardzo atrakcyjną - niższą nawet o kilkadziesiąt procent cenę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Arbitraż Gazprom Exportu i E.ON