Przy obecnym tempie poboru gazu z kontraktu rosyjskiego zakontraktowana pula ulegnie wyczerpaniu około 20 października.
Najgorszy scenariusz to możliwość wstrzymania dostaw po 20 października. Trudno mieć o to pretensje do Rosjan, skoro wówczas właśnie zakończyliby oni dostawy z realizowanych obecnie umów.
Teoretycznie możliwe jest wydłużenie dostaw. Oznaczałoby to jednak zmniejszenie obecnego poboru z kierunku wschodniego. To jednak nie takie proste. Teraz właśnie, pomimo wysokich temperatur, zużycie gazu jest dość znaczne. Napełnia się bowiem podziemne magazyny gazu. Idzie na to około 30 mln m3 surowca na dobę.
Czy wiec grozi nam niedobór gazu? Jeśli nie zostanie podpisana wynegocjowana umowa to tak. Problem dotknąłby jednak najbardziej odbiorców przemysłowych. Mieszkańcy mieliby gaz ze źródeł krajowych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Bez umowy gazowej surowca zabraknie około 20 października