Podczas ostatniej tury rozmów o warunkach dostaw rosyjskiego gazu na Białoruś prezydent tego kraju Aleksandr Łukaszenka zaproponował Gazpromowi kupno udziałów w innych białoruskich firmach.
Łukaszenka proponując prezesowi Gazpromu Aleksiejowi Millerowi przejęcie „innych firm” miał najprawdopodobniej na myśli białoruskie rafinerie. Najbardziej prawdopodobne jest, zdaniem rosyjskich komentatorów, oddanie Gazpromowi przez Łukaszenkę kontrolnego pakietu w rafinerii Naftan w Nowopołocku. Jest ona obecnie w całości pod kontrolą państwa.
Druga z białoruskich rafinerii – Mozyr, jest już częściowo w rękach rosyjskich. 42,5 proc. udziałów ma w niej spółka Slavnieft, która z kolei jest współwłasnością Gazpromnieftu i TNK-BP (obie firmy mają po niemal 50 proc. udziałów). 42,7 proc. udziałów należy do białoruskiego rządu a pozostałe są w rękach pracowników rafinerii i inwestorów indywidualnych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Białoruś odda rafinerie w zamian za tańszy gaz?