Oczywiście denerwuje nas brak umowy gazowej. W firmie zastanawiamy się co dalej - mówi nam przedstawiciel dużej zagranicznej firmy energetycznej zainteresowanej blokami gazowymi.
- Pamiętajmy, że duży blok gazowy zużywa rocznie nie dziesiątki ale setki milionów m sześc. gazu. Nikt nie wyda milionów euro na budowę takiego bloku nie mając pewności, że będzie miał paliwo - mówi nasz rozmówca.
Problem dostrzega branża gazowa. - Wierzymy, że umowa gazowa z Rosją będzie zawarta. Na razie jesteśmy spokojni - mówi Mirosław Dobrut, prezes EuRoPol Gazu.
Jak zaznacza nie dziwi się, ze w branży jest pewien niepokój, bo kwestia zapewnienia dostaw surowca jest kluczowa.
Zdaniem części naszych rozmówców, przeciągające się parafowanie umowy - jeśli nawet nie wpłynie negatywnie - to z pewnością pozostawi pewien niesmak.
- Wchodząc w inwestycję firma zaplanowała ją już szczegółowo znacznie wcześniej. To konkretne wydatki. Teraz więc raczej się nie wycofa. Problem może jednak negatywnie wpływać na kolejne decyzje. Być może wówczas ponownie pojawi się ten temat i ktoś z decydentów przypomni sobie, że nad Wisłą czasem pojawiają się problemy. I nawet jeśli nie będzie miało to nic wspólnego z rzeczywistością, to jednak będzie pamiętane - wyjaśnia przedstawiciel branży energetycznej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Brak umowy gazowej negatywnie wpływa na plany inwestycyjne energetyki