Niemiecko-rosyjski koncern energetyczny WINGAZ chce wybudować w angielskim Saltfletby podziemny magazyn gazu. Mimo, że wszystko jest już przygotowane do rozpoczęcia prac, to na przeszkodzie stoi brak przepisów prawnych.
Pomimo tego, że WINGAZ zakupił już potrzebne urządzenia i maszyny to budowa magazynu czeka. Okazało się bowiem, że w brytyjskich przepisach brakuje wskazówek co do wymagań stawianych budowniczym podziemnych magazynów gazu.
Taka niecodzienna sytuacja to skutek minionych lat. Wówczas Wielka Brytania nie potrzebowała magazynów, gdyż sama zapewniała sobie dostawy „błękitnego złota”.
Jednak gaz w brytyjskich złożach powoli kończy się. Aby zapewnić więc sobie dostawy np. w razie awarii Brytyjczycy potrzebują podziemnych magazynów gazu.
Obecnie pojemność robocza brytyjskich magazynów gazu sięga zaledwie 4 mld m.sześć. surowca. Dla przykładu w Niemczech pięć razy więcej. W praktyce więc zużywające podobne ilości gazu Niemcy mają w magazynach ponad osiemdziesięciodniowe rezerwy. Tymczasem w Wielkiej Brytanii surowiec z magazynów wystarczy zaledwie na nieco ponad dwa tygodnie.
Brytyjscy politycy chcą zmian w prawie tak aby mogła ruszyć budowa licznych nowych magazynów gazu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Brytyjskie prawo nie pomyślało o podziemnych magazynach gazu