Wzrost wydobycia krajowego, poszukiwania gazu, w tym niekonwencjonalnego i ewentualne renegocjacje kontraktów importowych - to główne zadania PGNiG w latach 2013-2014 - poinformował sejmową komisję skarbu minister skarbu Mikołaj Budzanowski.
Szef resortu skarbu dodał, że równolegle PGNiG będzie szukać gazu niekonwencjonalnego, a priorytetem jest koncesja Wejherowo i odwierty horyzontalne. "Jeżeli tempo prac się utrzyma i potwierdzi się większy przepływ gazu z horyzontalnych wierceń, uruchomienie niedużej produkcji na Pomorzu w 2015 r. jest absolutnie możliwe" - ocenił Budzanowski.
Minister zwrócił też uwagę, że perspektywicznym źródłem jest też tzw. tight gas (gaz zaciśnięty - PAP) zawarty w pokładach czerwonego spągowca w Wielkopolsce.
Budzanowski zaznaczył również, że oszczędności powstające w wyniku restrukturyzacji PGNiG będą inwestowane w poszukiwania.
"Jeżeli dla innych odbiorców będą oferowane lepsze warunki odbioru gazu rosyjskiego, nie wykluczamy prób zmiany ich i dla nas" - mówił też Budzanowski o możliwościach renegocjacji kontraktów importowych. Wskazał, że główne obszary potencjalnych negocjacji to formuła take or pay (chodzi formułę zakładającą konieczność odbioru określonej ilości zakontraktowanego gazu pod rygorem płacenia kar - PAP) i sama cena. Jak dodał, Polska nie wyklucza renegocjacji kontraktu na dostawy LNG z Kataru. Wszystko zależy od ostatecznej ceny - podkreślił.
Prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa poinformowała z kolei, że jeżeli w którymś z planowanych na ten rok 13 odwiertów za gazem niekonwencjonalnym pojawi się jego znaczący przepływ, to będzie to podstawa do natychmiastowej decyzji o dokonaniu w okolicy 6-11 dodatkowych odwiertów.
Zaznaczyła, że spółka przewidziała w tym roku na poszukiwania 2,4 mld zł i jeżeli te środki nie zostaną do końca wydane, to PGNiG ma listę odwiertów rezerwowych, które będą w takim przypadku realizowane.
Piotrowska-Oliwa oświadczyła też, że PGNiG liczy na usprawnienie w nowym prawie geologicznym procedur związanych z uzyskiwaniem pozwoleń, np. środowiskowych. Wskazała, że w USA przeciętny czas od rozpoczęcia odwiertu do przyłączenia go do sieci gazowej to 20 dni, z czego 11 dni zajmuje wiercenie, a 4 szczelinowanie. Podkreśliła, że prace związane z odwiertem w Kochanowie rozpoczęto w październiku, a zgodnie z harmonogramem uzyskiwania decyzji wiercenie mogło wystartować w marcu.
PGNiG będzie też analizować swoje koncesje w Pakistanie, Egipcie i Libii, żeby ewentualnie się z nich wycofać i sprzedać innym inwestorom. Realizujemy zobowiązania koncesyjne, tylko po to, żeby wartość tych koncesji wzrosła - wyjaśniła prezes Piotrowska-Oliwa. Zaznaczyła, że dla PGNiG priorytetem jest Norwegia.
Odnosząc się do liberalizacji rynku Piotrowska-Oliwa oceniła, że wprowadzenie obliga giełdowego na gaz, obojętnie czy w wysokości 30 czy 70 proc, to ogromne ryzyko wejścia konkurencji na rynek. Nie możemy czekać na powtórzenie scenariuszy z innych krajów, gdzie monopoliści ponosili ogromne koszty i szybko tracili 40-50 proc rynku - podkreśliła. "Myśląc o pracownikach musimy firmę przed takim scenariuszem zabezpieczyć" - zaznaczyła.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Budzanowski: wzrost wydobycia głównym zadaniem dla PGNiG