Bułgaria i Rosja podpisały porozumienie ws. gazociągu South Stream

Bułgaria i Rosja podpisały porozumienie ws. gazociągu South Stream
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rosyjski Gazprom podpisał z Bułgarskim Holdingiem Energetycznym porozumienie o wszczęciu badań nad bułgarskim odcinkiem gazociągu South Stream; celem analiz jest ustalenie jego trasy oraz kosztów budowy. Badania przeprowadzi Gazprom.

Porozumienie podpisano w piątek w Moskwie, a poinformowały o nim sobotnie media bułgarskie. Według szefa Gazpromu Aleksieja Millera, po podpisaniu tego dokumentu między Bułgarią i Rosją nie ma już spornych kwestii i wkrótce będzie powołana mieszana spółka do realizacji bułgarskiego odcinka, a prace nad South Stream ulegną przyśpieszeniu.

Podpisanie dokumentu w Moskwie poprzedziła rozmowa telefoniczna między premierami - bułgarskim Bojko Borysowem a rosyjskim Władimirem Putinem; porozumieli się oni co do utworzenia tej spółki do 15 listopada.

W ostatnich miesiącach zastrzeżenia ze strony Bułgarii doprowadziły do opóźnienia prac nad gazociągiem, który - według zamierzeń jego głównych udziałowców - Gazpromu i włoskiej ENI, ma wejść do eksploatacji do końca 2015 roku.

W związku z tym opóźnieniem w ubiegłym tygodniu szef Gazpromu Aleksiej Miller złożył krótką wizytę w Sofii. Po rozmowach z premierem Borysowem powiedział, że jego firma osiągnęła z władzami bułgarskimi porozumienie w sprawie przyspieszenia prac nad projektem South Stream.

W wywiadzie dla telewizji publicznej po spotkaniu z Millerem, Borysow powiedział, że Rosja zagroziła zmianą trasy i przeprowadzeniem gazociągu przez Rumunię. "Czas nagli, gaz powinien popłynąć w końcu 2015 roku" - oświadczył Miller szefowi bułgarskiego rządu.

South Stream ma prowadzić z Rosji po dnie Morza Czarnego - przez wyłączną strefę ekonomiczną Turcji - do Bułgarii, gdzie powinien się podzielić na dwie nitki: północną - do Austrii i Słowenii przez Serbię i Węgry oraz południową - do Włoch przez Grecję. Przewiduje się też budowę odnogi do Chorwacji. Przepustowość gazociągu wyniesie 63 mld metrów sześciennych surowca rocznie. Na razie Turcja nie wydała zgody na przebieg rury przez jej strefę ekonomiczną.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!