Dopiero jesienią po spotkaniu prezydenta Rosji Władimira Putina i jego tureckiego odpowiednika Recepa Erdogana będzie wiadomo, czy strategiczny dla Moskwy gazociąg "Turecki potok" w ogóle powstanie. Na razie porozumienia nie ma.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Burza nad "Tureckim potokiem"