Nowa taryfa na obrót gazem Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG), uwzględniająca spadek cen paliwa gazowego, wejdzie w życie prawdopodobnie dopiero od początku maja, wynika z czwartkowej wypowiedzi wiceprezesa spółki Sławomira Hinca.
W czwartek Hinc poinformował, że prawdopodobnie w piątek, zarząd PGNiG będzie głosował jaką odpowiedź przekazać do URE na wezwanie urzędu w postępowaniu o zatwierdzenie nowej taryfy. "W poniedziałek otrzymaliśmy wezwanie z URE i nad nim pracujemy. (...) Termin odpowiedzi mamy na [najbliższy] poniedziałek" - powiedział.
Według niego, URE jest świadome wyników firmy po dwóch miesiącach i będzie wyważał interesy i klientów i PGNiG.
Na początku marca prezes spółki Michał Szubski informował, że PGNiG, po stracie netto w IV kw. 2008 r., spodziewa się raczej jeszcze słabszych wyników w I kw. 2009 r.
Prezes podkreślił wtedy, że spółka wciąż ma do czynienia z ciągle wysokimi cenami pozyskania gazu w imporcie i bardzo wysokim kursem dolara w złotych.
Z jego słów wynikało, że spółka chce, aby nowa taryfa sprzedaży gazu odbiorcom uwzględniała te niekorzystne czynniki.
PGNiG miała 310,04 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w IV kw. 2008 roku wobec 500,93 mln zł straty rok wcześniej.
W połowie lutego PGNiG złożyło do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE) wniosek o nową taryfę dla paliw gazowych, która ma obowiązywać do końca 2009 roku.
URE zwróciło się jednak do spółki o obniżenie cen proponowanych w projekcie taryfy. Według nieoficjalnych informacji chce, aby PGNiG obniżył cenę o kilkanaście procent. Spółka na razie zgadza się natomiast na kilka procent obniżki.
W połowie października URE zatwierdził podwyżkę taryfy gazowej PGNiG, po której ceny rachunku odbiorcy końcowego wzrosły w złotych o 7,9% wobec 17,4% oczekiwanych przez PGNiG. Ustalone wtedy ceny gazu obowiązują od 1 listopada 2008 roku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Cena gazu w taryfie PGNiG może spaść dopiero od początku maja