W Polsce wykonujemy zbyt mało odwiertów. Jeśli chcemy się liczyć w gazie łupkowym konieczne jest zintensyfikowanie prac - mówi wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski.
- W całej UE za trzy kwartały tego roku wykonano około 120 odwiertów (w tej liczbie także odwierty dotyczące ropy). W tym samym okresie w Kanadzie wykonano czterokrotnie więcej odwiertów – dodaje Budzanowski.
Lider w dziedzinie poszukiwań i eksploatacji gazu łupkowego, jakim są Stany Zjednoczone, odwiertów wykonał aż 1950.
- Wszystkie szacunki mówią, że potrzebujemy ponad sto odwiertów, aby we właściwy sposób poznać potencjał gazu łupkowego w naszym kraju – to oczywiście będzie wiązało się ze znacznymi kosztami - przyznaje wiceminister.
Właśnie pieniądze mogą być poważną barierą. Wykonanie jednego odwiertu to nawet kilkanaście milionów dolarów. Dopiero zintensyfikowanie prac pozwoli – ze względu na ich masowość i większą konkurencję – obniżyć cenę.
Polska należy do krajów o ogromnym potencjale gazu łupkowego. Eksperci szacują, że pod ziemią mogą się znajdować złoża zawierające ponad 5,3 bln m3 gazu. Dla porównania obecnie Polska wydobywa nieco ponad 4 mld m3 surowca, a zasoby w złożach konwencjonalnych to nieco ponad 100 mld m3 gazu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Chcemy gazu łupkowego? - musimy więcej wiercić!