Wyjątkowo ciepły listopad i grudzień oznacza znaczący niż zakładano spadek zużycia gazu. Jednak straty PGNiG nie są tak oczywiste.
Większe zużycie gazu to wzrost przychodów i zysków – przynajmniej w teorii. Jednak paradoksalnie ciepła aura może PGNiG ucieszyć – przynajmniej do chwili wejścia w życie nowej taryfy.
W ostatnich miesiącach PGNiG ma na sprzedaży gazu marże ujemną – czyli mówiąc wprost dopłaca do sprzedanego gazu.
Rentowność sprzedaży gazu wysokometanowego po trzech kwartałach tego roku spadła o 4 punkty procentowe do minus 1proc. w relacji do analogicznego okresu 2010 roku. Decydujący wpływ miał wzrost jednostkowych kosztów zakupu gazu z importu o 17 proc.
Ponieważ w ostatnim kwartale złoty nadal się osłabiał, a ceny paliw według których indeksowane są ceny gazu pozostały na wysokim poziomie marża mogła się jeszcze pogorszyć.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ciepły koniec roku to zmartwienie dla gazowników, ale czy na pewno?