W piątek zostało podpisane porozumienie akcjonariuszy dotyczące budowy gazociągu Nord Stream 2. Dokument podpisali przedstawiciele Gazpromu, Shella, OMV, E.On-a.
Podobnie jak w przypadku Nord Streamu inwestycja budzi kontrowersje. Gazociąg omija bowiem kraje bałtyckie i Polskę. Może to zwiększać presję Rosji na te państwa. Moskwa może chcieć wytargować wyższe ceny gazu.
To budowa Nord Streamu była jednym z powodów, że Polska i Litwa zdecydowały się na budowę gazoportów. Możliwość przyjmowania statków ze skroplonym gazem znacząco zmniejszyła uzależnienie obu krajów od surowca z Rosji.
Jednak największym poszkodowanym w przypadku budowy nowego gazociągu będzie Ukraina. Nord Stream 2 zmniejszy bowiem znacząco zapotrzebowanie na tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium naszego wschodniego sąsiada.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Coraz bliżej gazociągu Nord Stream 2