W czwartek dostawy gazu z Rosji do Słowacji były niższe o ponad 25 proc. od zamówionych. Co prawda nadal nie ma problemów z obsługą ludności i firm, ale sprawa gazu coraz bardziej Bratysławę irytuje.
Słowacy pocieszają się, że na razie mniejsze od zaplanowanych dostawy w żaden sposób nie uderzają w tamtejszy przemysł. Co więcej magazyny gazu (Słowacy mają ponad 3 mld m3 pojemności) są już pełne w 99 proc.
W odróżnieniu od naszego kraju Słowacy są praktycznie w całości zdani na dostawy rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Nie dysponują swoim wydobyciem. Co więcej mają mało połączeń transgranicznych.
Nic więc dziwnego, że Słowacja obawia się powtórki sytuacji z 2009 roku. Wówczas realne było wstrzymanie w zimie dostaw gazu nawet dla gospodarstw domowych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Coraz większe problemy Słowaków z rosyjskim gazem