Wzrost cen energii elektrycznej, spadek cen gazu o ok. 35-45 proc. i trzykrotny wzrost cen CO2 - to trzy warunki opłacalności elektrowni gazowych. W lepszej sytuacji są elektrociepłownie gazowe, ale tylko jeśli mają zagwarantowany wysoki poziom wykorzystania oraz odbiór ciepła - mówi Jacek Libucha, dyrektor w firmie doradczej Boston Consulting Group.
- W ostatnich latach największe problemy energetyka gazowa przeżywa w Niemczech oraz we Włoszech. Nie wliczając elektrociepłowni lub jednostek, które pracują na bezpośrednie potrzeby odbiorcy przemysłowego, większość jednostek systemowych praktycznie nie wchodziło do produkcji. Każda z elektrowni gazowych, zbudowanych w ostatnich 5-7 latach, generuje negatywny NPV - czyli żadna z tych inwestycji nie jest w stanie się zwrócić. Sytuacja ta dotyczy wszystkich graczy posiadających jednostki gazowe w Niemczech i we Włoszech.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Daleko do opłacalności elektrowni gazowych