Nasi południowi sąsiedzi otrzymują tylko część zakontraktowanego gazu z Rosji. W sobotę, w przypadku Słowacji było to 90 proc., Austria otrzymywała około 85 proc. zamówionych wielkości.
- Nasza firma nadal gwarantuje płynną i ciągłą dostawę gazu do wszystkich naszych klientów bez żadnych ograniczeń, nadal także możemy uzupełniać niedobory w podziemnych magazynach gazu - powiedział Piotr Bednar rzecznik SPP (odpowiednik PGNiG).
Co ciekawe początkowo, tak jak w przypadku Polski, strona rosyjska nie poinformowała o zmniejszeniu dostaw, nie podała także przyczyn tej sytuacji. Dopiero w weekend pojawiła się informacja o „względach technicznych”.
Jednak nie zostało wytłumaczone, o co dokładnie chodzi. Specjaliści zastanawiają się co naprawdę spowodowało zmniejszenie dostaw. Początkowa teoria, że Gazprom chciał ukarać te kraje, które za pomocą tzw. rewersu przesyłają gaz na Ukrainę, nie dotyczy Austrii, która z Ukrainą nie ma granicy, a co więcej, jest jednym z największych popleczników Gazpromu w Unii Europejskiej.
Jednak zdaniem analityków obecne zmniejszenie dostaw z pewnością odbije się na renomie Gazpromu. Wiarygodność rosyjskiego giganta po ostatnich wydarzeniach spadła.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Do Słowacji i Austrii również dociera mniej gazu z Rosji