Mniejsze spółki na rynku gazu kopiują złe wzorce od większych, a klient w zderzeniu z niejasnymi zapisami umów i przy dopiero raczkującej konkurencji wśród firm gazowych, staje się bezbronny. Może paść też łupem oszustów, którzy pojawią się wraz z otwarciem rynku.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!