Dziś Państwowy Instytut Geologiczny opublikuje raport na temat szacunkowych zasobów gazu łupkowego w Polsce.
"Będzie redukcja, absolutnie, nie ulega wątpliwości. Będziemy redukować te szacunki" - zdradzał szczegóły zawartości przygotowanego raportu minister Woźniak.
Raport o gazie łupkowym przygotował wspólnie amerykański USGS i polski Główny Urząd Geologiczny.
Złoża gazu łupkowego budzą w Polsce nadzieje na uniezależnienie się od dostaw gazu ziemnego z Rosji. Jak podkreślał minister Woźniak raport odnosi się jedynie do szacunków ilości gazu. Przypomniał, że w poszukiwaniu gazu łupkowego "wywiercono dotychczas tylko trzynaście otworów", a naprawdę wiarygodne dane o wielkości złóż będzie można uzyskać dopiero po co najmniej 100 odwiertach.
Wiercenia prowadzą na podstawie uzyskanych koncesji wielkie amerykańskie i międzynarodowe koncerny, m.in. ExxonMobil i Conoco Philips. Przeprowadzą w sumie 130 wierceń.
Tymczasem PGNiG stawia mocno na gaz łupkowy. W 2012 roku chce przeprowadzić w Polsce kilka odwiertów w poszukiwaniu gazu łupkowego. PGNiG posiada 15 koncesji na poszukiwania gazu niekonwencjonalnego. W tym roku spółka chce skoncentrować się na poszukiwaniach węglowodorów na dwóch z nich - Wejherowo oraz Tomaszów Lubelski.
"Analizujemy nasze możliwości inwestycyjne. (...) Rozmawiamy w tej chwili z partnerami na temat współpracy, źródeł i wysokości finansowania wspólnych poszukiwań" - powiedziała na konferencji prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa. Dodała, że spółka poszukuje też kolejnych partnerów, "żeby zintensyfikować prace poszukiwawcze". W styczniu PGNiG poinformowało, że będzie współpracować z PGE, Tauronem i KGHM przy poszukiwaniach gazu z łupków. Umowa w tej sprawie ma zostać podpisana w kwietniu.
W 2012 r. PGNiG chce wydać na poszukiwania gazu konwencjonalnego i niekonwencjonalnego w kraju i za granicą 1,1 mld zł.
Według informacji "Dziennika Gazety Prawnej" PGNiG również przygotował własny raport na temat zasobów gazu łupkowego w Polsce. Według informacji dziennika, również w nim szacowane wielkości gazu są znacznie niższe niż prognozy amerykańskiej Agencji ds. Energii.
Jak powiedział cytowany przez DGP wiceprezes PGNiG Marek Karabuła, spółka przeprowadziła badania i posiada szacunki dotyczące technicznie wydobywalnych zasobów gazu. Przed ich ujawnieniem chce jednak najpierw porównać je z wynikami i metodologią badań przyjętą przez PIG. Podkreśla on jednak, że ponad wszelką wątpliwość zasoby gazu łupkowego w Polsce są mniejsze od tych, które szacowała amerykańska Agencji ds. Energii. Marek Karabuła zwraca jednocześnie uwagę, że nawet według polskich ocen zasoby gazu łupkowego w Polsce są większe od zasobów gazu konwencjonalnego szacowanych na 96 mld m sześc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Dziś dowiemy się, ile Polska ma gazu łupkowego