XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Dziwne losy gazu zamówionego przez Polskę

Dziwne losy gazu zamówionego przez Polskę
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Co się dzieje z gazem, którego nie dostarcza Polsce spółka RosUkrEnergo? Gazprom i rząd Ukrainy wikłają się w dziwne umowy, aby przejąć ten surowiec - bez powodzenia - informuje Gazeta Wyborcza.

W tym roku jedną czwartą gazu z importu Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo miało kupić od szwajcarskiej spółki RosUkrEnergo (RUE), która należy po połowie do Gazpromu oraz dwóch ukraińskich przedsiębiorców - Dmytro Firtasza i Iwana Fursina - pisze GW.

Ale RUE przestało się wywiązywać z umowy i w tym roku dostarczać gaz do Polski.

Zdaniem gazety, problemy mogą mieć także Węgry, gdzie gaz od RUE kupuje firma Emfesz, należąca do Firtasza. Gazprom poskarży się władzom w Budapeszcie, że Emfesz nielegalnie sprowadza gaz z Ukrainy - poinformował dziennik "Kommiersant".

- Nie wiemy, czyj gaz dostajemy. Gazprom informuje tylko, że to nie jego surowiec - powiedział agencji Itar-TASS prezes węgierskiej firmy Istvan Goczi.

Inny rozmówca z Emfeszu opisuje jeszcze większy zamęt. - Kilka razy dziennie nadchodzą faksy od Gazpromu i od RUE - za gaz płaćcie nam.

Przejęcie tego majątku Moskwa przekazała w ręce rządu Tymoszenko. Okazuje się to jednak trudniejsze, niż politycy przypuszczali.

GW przypomina, że pierwsza próba była jeszcze w styczniu. Gazprom i ukraiński państwowy koncern Naftohaz podpisały nowe kontrakty na dostawy i tranzyt gazu. Dołączono do nich umowę, w której Naftohaz zwolnił w tym roku Rosjan z 1,7 mld dol. opłat za jego tranzyt.

W zamian Gazprom odstąpił Ukraińcom prawo do długów RUE wycenionych również na 1,7 mld dol. Ustalono też, że Naftohaz będzie mógł wyegzekwować dług od RUE nie tylko w gotówce, ale także w postaci towarów, w domyśle: gazu.

I dlatego już w styczniu Tymoszenko twierdziła, że Naftohaz przejął zapasy RUE - informuje portal "Ukrainskaja Prawda", który opublikował tekst umów z Gazpromem.

Zdaniem Gazety operacja się nie powiodła ze względów prawnych. Aby przejąć gaz RUE, Naftohaz musiałby zawrzeć umowę ze szwajcarską spółką, podpisaną nie tylko przez Gazprom, ale także przez ukraińskich wspólników.

Ponadto od przejętego gazu koncern powinien zapłacić 340 mln dol. podatku VAT. Naftohaz nie miał takiej umowy ani tyle pieniędzy.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Dziwne losy gazu zamówionego przez Polskę

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!