Gaz-System przejmie od PGNiG-u 100 proc. udziałów w spółce Polskie LNG, realizującej inwestycję gazoportu w Świnoujściu. Na czwartkowym spotkaniu w Ministerstwie Skarbu strony omawiały sposób transakcji.
"W obliczu opieszałości PGNiGľu w realizacji tego projektu, rząd podjął dobrą decyzję" ľ powiedział PAP były minister gospodarki Piotr Woźniak. "Spółka koncentrowała się ostatnio na innych projektach, niezwiązanych z zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego" -dodał.
Jego zdaniem, decyzja o przejęciu inwestycji przez Gaz-System może przyspieszyć powstanie portu do przeładunku gazu skroplonego.
"Gaz-System ma wystarczającą płynność finansową i jest spółką państwową, co podnosi wiarygodność projektu i daje szansę na dofinansowanie z UE" ľ stwierdził Woźniak.
Innego zdania jest niezależny ekspert paliwowy Andrzej Szczęśniak. Uważa on, że realizacja projektu przez Gaz-System może opóźnić ukończenie inwestycji.
"Moim zdaniem ta decyzja to osłabienie przedsięwzięcia. Gaz- System nie jest wystarczająco silną spółką do przeprowadzenia tak dużej inwestycji" - powiedział PAP Szczęśniak.
Dodał, że taką decyzją rząd mógł chcieć zdjąć z PGNiG-u balast polityczny projektu budowy gazoportu, by spółka mogła skupić się na działalności biznesowej.
Przejmujący od PGNiGľu udziały Gaz-System jest operatorem systemu przesyłowego w Polsce. Zgodnie z prawem unijnym, operatorzy nie mogą handlować gazem. " PGNiG pozostaje odpowiedzialny za zakup skroplonego gazu ziemnego" - informuje resort skarbu.
"Utrata udziałów w spółce odpowiedzialnej za inwestycję i utrata własności infrastruktury osłabi pozycję PGNiG-u w negocjacjach na dostawy LNG. To trudny rynek, a teraz spółka będzie występować jako zwykły dostawca" - wyjaśnił PAP dyrektor Gaz de France (GdF) na Polskę, Bogdan Pilch.
W opinii Pilcha, zmiana inwestora i możliwe problemy z zapewnieniem dostaw skroplonego gazu, "z pewnością opóźnią uruchomienie gazoportu". Pilch dodał, że projekt miałby większe szanse na powodzenie, gdyby miał charakter komercyjny.
Jak zaznacza b. szef resortu gospodarki Piotr Woźniak, również i Gaz-System mógłby zdecydować o "wolnym dostępie dostawców do gazoportuö. Jego zdaniem, sytuacja na rynku dostawców LNG "jest o tyle dobra, że na światowym rynku funkcjonuje wielu dostawców, a ostatnio włączyła się do niego Norwegiaö.
PGNiG do końca października ma przedstawić ofertę sprzedaży udziałów w Polskim LNG na rzecz Gaz-Systemu. Cały proces powinien się zakończyć w listopadzie i zdaniem resortu skarbu, nie zakłóci harmonogramu prac przyjętego przez Polskie LNG.
Ponadto w październiku ma rozpocząć prace Komitet Sterujący powołany przez ministra skarbu. Będzie on odpowiedzialny za koordynację prac nad projektem LNG.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Eksperci o przejęciu kontroli nad gazoportem