Rumuńska wioska na północnym-wschodzie stałą się areną protestów przeciwko planom poszukiwań gazu łupkowego przez Chevron - informuje portal "Natural Gas Europe". Część protestujących prowadzi nawet głodówkę, sprzeciwiając się rozpoczęciu poszukiwań.
Rada wioski Puiesti jednomyślnie zdecydowała, że 9 lutego przeprowadzi w tej prawie referendum. "Mam pełne poparcie rady i większość zgadza się co to tego, że powinniśmy zabronić poszukiwań i wydobycia gazu łupkowego w okolicach Puiesti. (...) Osobiście jestem przeciwko prowadzeniu prac poszukiwawczych i wydobywczych" - poinformował cytowany przez portal sołtys wioski Costel Moraru. Wskazał na zagrożenia związane z poszukiwaniami dla ujęć wody, upraw i środowiska naturalnego.
"Zdecydowaliśmy się na rozpoczęcie strajku głodowego, żeby zamanifestować sprzeciw wobec działalności Chevronu. Jesteśmy zdeterminowani, by go kontynuować, do momentu gdy firma zrezygnuje z prac w regionie" - powiedział agencji Mediafax Alexandru Lupe, jeden uczestników głodowki. Jak informuje, protestujący ponownie rozbili obóz po tym, jak władze zlikwidowały pierwszy. Po zakończeniu debaty protest kontynuuje niewielka liczba aktywistów i mieszkańców wioski.
Tymczasem niezależny rumuński deputowany Remus Cernea oświadczył, że odpowiedzialność za życie i zdrowie protestujących spoczywa teraz na rumuńskim rządzie, "który potraktował ich grubiańsko, ignorując demokratyczne procedury dotyczące informacji i dialog z lokalnym społecznościami".
Rumunia jest jednym z europejskich krajów, które posiadają największy potencjał gazu łupkowego.
Premier Rumunii Victor Ponta przedstawił w maju ubiegłego roku "narodowy plan inwestycji strategicznych", który ma na celu eksploatację gazu z łupków oraz kopalni złota. Ma to doprowadzić do utworzenia 50 tys. miejsc pracy do końca 2013 roku.
Ponta oświadczył wtedy, że rząd zamierza "w dalszym ciągu popierać inwestycje Chevronu w dziedzinie prowadzenia badań i w perspektywie lat 2017-2018 eksploatacji gazu łupkowego, jeśli istnienie tych złóż zostanie potwierdzone".
Amerykański koncern Chevron zamierzał rozpocząć prace w Rumunii w drugiej połowie 2013 roku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Emocje wokół gazu łupkowego w Rumunii