Konflikt wokół Gruzji po raz kolejny uzmysłowił Europejczykom, że trzeba zmniejszyć zależność od Rosji jako głównego dostawcy surowców ekonomicznych do UE.
I tak pięc krajów sto procent gazu kupuje w Rosji. Są to Słowacja, Estonia, Finlandia, Litwa i Łotwa. Sześć kolejnych potrzebuje ponad 50 proc. gazu z Rosji. Najwięcej bo aż 90 proc. gazu z Rosji kupuje Bułgaria. Moskiewski gaz zaspokaja aż 81 proc. potrzeb Grecji. Czechy kupują u naszego wschodniego sąsiada 78 proc. zużywanego przez siebie gazu. 67 proc. gazu z Rosji kupuje Austria, a 65 Węgry. Także Słowenia ponad połowę gazu kupuje na wschodzie – 51 proc. Największa europejska gospodarka Niemcy w 39 proc. opierają się na rosyjskim gazie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Europa zależna od rosyjskiego gazu i ropy