Na scenie europejskiej widać coraz większe spolaryzowanie stanowisk krajów wobec gazu łupkowego. Niektóre kraje z pozyskiwania surowca rezygnują inne na niego stawiają. Ostatnio nie dla gazu łupkowego powiedziały Niemcy. Dlaczego tak się dzieje, co dalej mówi dla portalu wnp.pl europoseł PO Bogdan Marcinkiewicz.
- Władze federalne Niemiec nie wypracowały jak dotąd jednolitej strategii w odniesieniu do stosowania techniki szczelinowania i poszukiwań gazu łupkowego. W pierwszej połowie bieżącego roku chadecko-liberalna koalicja rządząca zamierza wprowadzić odpowiednie regulacje prawne, które w restrykcyjny sposób będą chronić ujęcia wody pitnej. Przekonanie niemieckiej opinii publicznej do wydobycia gazu łupkowego nie będzie łatwe, między innymi dlatego, że temat ochrony przyrody jest intensywnie wykorzystywany przez opozycję. Poza tym duże dotacje w innowacyjność spowodowały, że wielu przedsiębiorców podjęło bardzo kosztowne inwestycje w OZE. To musi się teraz zwrócić. Mimo to, zdaniem części ekspertów, istnieją szanse, że gaz łupkowy będzie w przyszłości wydobywany na terenie RFN. Duże znaczenie dla powodzenia tego przedsięwzięcia ma przy tym wynik przyszłorocznych wyborów parlamentarnych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gaz łupkowy zagrożeniem dla OZE?