Rosyjski Gazprom wznowił w poniedziałek, po 3,5-miesięcznej przerwie, dostawy gazu ziemnego na Ukrainę.
Pod koniec września Rosja i Ukraina osiągnęły porozumienie ws. zimowych dostaw gazu. Porozumienie dotyczy tzw. zimowego pakietu, czyli dostaw gazu na Ukrainę od 1 października do końca marca 2016 roku. Jeszcze w październiku Ukraina, w celu uzupełnienia swych rezerw, ma kupić od rosyjskiego Gazpromu 2 mld metrów sześciennych gazu. Na ten zakup rząd w Kijowie powinien wyasygnować około 500 mln dolarów.
Jeszcze przed rozpoczęciem rozmów w Brukseli premier Rosji Dmitrij Miedwiediew podpiał rozporządzenie o zniżce ceny gazu dla Ukrainy w czwartym kwartale o 24,6 dolara za tysiąc metrów sześciennych.
Wznowienie dostaw gazu na Ukrainę oznacza, że miejscowe magazyny gazu będą wypełnione w większym niż obecnie stopniu (ponad 14 mld m3). To kluczowe ze względu na bezpieczeństwo przesyłu surowca i ewentualne zwiększone zapotrzebowanie na niego w okresie zimowym. Najnowsze szacunki specjalistów mówią, że aby gaz (połowa eksportu z Rosji do UE przechodzi przez Ukrainę) mógł być bezpiecznie transportowany w magazynach, w magazynach powinno się znajdować około 19 mld m3.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gaz z Rosji znowu płynie na Ukrainę