Gazprom i belgijska firma Fluxys, specjąlizujaca się w transporcie gazu, podpisały ramową umowę o współpracy w budowie małej infrastruktury LNG w Europie.
Wybór przez rosyjski koncern Belgów nie jest przypadkowy. Fluxys jest właścicielem sieci gazociągów, zaangażowany jest w dostarczanie i magazynowanie gazu. Fluxys oferuje Gazpromowi możliwość korzystania z gazociągu dostarczającego surowiec z Morza Północnego do Wielkiej Brytanii i Belgii.
Skąd jednak pomysł na umowę? Gazprom stara się zwiększyć liczbę odbiorców w Unii Europejskiej i zróżnicować ich.
- LNG na małą skalę jest nie tylko opłacalne i przyjazne dla środowiska, jest także doskonałą alternatywą dla tradycyjnych paliw w różnych sektorach, w tym przemysłu i transportu – tłumaczy Aleksander Miedwiediew, wiceprezes Gazpromu.
Miedwiediew zaznacza także, że sprzedaż LNG to jeden z najważniejszych punktów wzrostu zużycia gazu ziemnego w Europie. - Rozwój tego segmentu pozwala Gazpromowi zdywersyfikować swój potencjał eksportowy i zwiększyć ilość zrównoważonych dostaw energii do krajów europejskich – podkreśla Miedwiediew.
Dariusz Malinowski
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gazprom chce gazyfikować Unię