Aleksander Miedwiediew, wiceprzewodniczący zarządu Gazpromu zapowiedział, że koncern ustalił cenę gazu dla Ukrainy, która w przyszłym roku wyniesie 160 USD za tysiąc metrów sześciennych - informuje serwis Korrespondent.net.
Na jego mocy już w 2011 roku Ukraina będzie musiała zapłacić za gaz europejską cenę.
Monopolista gazowy czeka na odpowiedź władz ukraińskich. - Gazprom podał cenę na gaz, która będzie obowiązywać od przyszłego roku, jednak do porozumienia w tej kwestii jeszcze nie doszło - mówi Siergiej Kuprijanow, rzecznik prasowy koncernu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gazprom czeka na odpowiedź Ukrainy