- Zarejestrowanie wspólnego podmiotu gospodarczego mogłoby być faktycznym pierwszym krokiem do fuzji obu firm - poinformował Gazprom.
Zdaniem analityków Naftogaz dla Rosji jest bardzo łakomym kaskiem, z wykorzystaniem gazociągów tej firmy transportowana jest znaczna część rosyjskiego gazu do UE. Przejmując ją Gazprom zagwarantowałby sobie pełni władzy na gazowym szlaku.
Tyle, że w „jakość” nowej spółki wątpi nawet prorosyjski prezydent Ukriany Wiktor Janukowycz. Jego zdaniem taka fuzja miałaby sens gdyby Rosjanie włożyli do nowej firmy faktycznie cenne aktywa. Trudno jednak uwierzyć w to, że Rosja włączy do spółki np. pola gazowe i zarazem zgodzi się na równy podział udziałów nowej firmy.
Nic więc dziwnego, że nawet w Kijowie do całej propozycji podchodzi się ze sceptycyzmem.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gazprom i ukraiński Naftogaz pierwsze kroki do fuzji?