Gazprom ma więcej czasu na odpowiedź na zarzuty KE

Gazprom ma więcej czasu na odpowiedź na zarzuty KE
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Komisja Europejska dała rosyjskiemu Gazpromowi dodatkowe sześć tygodni na udzielenie odpowiedzi na zarzuty o nadużywanie monopolistycznej pozycji na rynku gazu w Europie Środkowej i Wschodniej - poinformował PAP rzecznik KE ds. konkurencji Ricardo Cardoso.

"Komisja zgodziła się na prośbę Gazpromu o przedłużenie terminu odpowiedzi na oświadczenie o zastrzeżeniach o sześć tygodni. To oznacza, że odpowiedź powinna nadejść we wrześniu" - powiedział Cardoso.

Przedstawiając pod koniec kwietnia zarzuty wobec Gazpromu, KE zażądała odpowiedzi w ciągu 12 tygodni (czyli przed końcem lipca).

Rzecznik wyjaśnił jednak, że Gazprom twierdzi, iż potrzebuje więcej czasu na ocenę problemów wskazanych przez KE oraz na tłumaczenie dokumentów. "Zgodnie z normalną praktyką Komisja przeanalizowała prośbę i przedłużyła termin, aby pozwolić Gazpromowi na pełne wykorzystanie prawa do obrony" - poinformował rzecznik.

Dochodzenie w sprawie monopolistycznych praktyk Gazpromu Komisja prowadziła od września 2012 r., a pod koniec kwietnia br. przedstawiła rosyjskiemu koncernowi formalne zarzuty. Uznała, że narusza on unijne zasady ochrony konkurencji, stosując strategię dążącą do podziału rynków gazu w Europie Środkowo-Wschodniej, np. poprzez ograniczanie odbiorcom możliwości reeksportu gazu. W ocenie KE rosyjski koncern utrudnia konkurencję na rynku gazu w ośmiu krajach tego regionu: w Polsce, Bułgarii, Czechach, Estonii, na Węgrzech, Litwie, Łotwie i Słowacji.

Urzędnicy w Brukseli uznali, że narzucanie przez Gazprom odbiorcom ograniczeń terytorialnych, takich jak zakaz reeksportu gazu czy klauzule nakazujące zużycie surowca na określonym terytorium, mogą skutkować wyższymi cenami gazu i pozwalać rosyjskiej spółce na nieuczciwą politykę cenową w pięciu państwach członkowskich. Chodzi o Bułgarię, Estonię, Łotwę, Litwę oraz Polskę.

Zdaniem Komisji rosyjski koncern może też wykorzystywać dominującą pozycję na polskim i bułgarskim rynku, uzależniając dostawy gazu do tych krajów od uzyskania niezwiązanych ze sprzedażą zobowiązań dotyczących infrastruktury przesyłowej. W przypadku Polski Komisja wskazała, że Gazprom uzależniał dostawy gazu od utrzymania kontroli nad gazociągiem Jamał.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Gazprom ma więcej czasu na odpowiedź na zarzuty KE

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!