Gazprom nie płaci polskiej spółce

Gazprom nie płaci polskiej spółce
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Najpierw spółka Gazpromu wstrzymała dostawy gazu do Polski, teraz Gazprom zwleka z zapłatą rachunków za tranzyt gazociągiem jamalskim do Niemiec, a jego przedstawiciele blokują zmianę opłat w Jamale.

Od marca miał się zmienić cennik opłat, jakie za przesył gazu do Niemiec pobiera spółka EuRoPol Gaz, w której po 48 proc. mają Gazprom oraz Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Ale nowego cennika nie ma, bo dotąd nie został zatwierdzony przez Urząd Regulacji Energetyki. - Postępowanie trwa - powiedział "Gazecie Wyborczej" dyr. Tomasz Kowalak z URE, nie tłumacząc zwłoki. EuRoPol Gaz potwierdza tylko, że "jest w trakcie postępowania w sprawie zatwierdzenia taryfy na 2009 r.".

To także problem dla PGNiG, które nie będzie mogło zgodnie z planem zmienić od kwietnia swoich taryf, jeśli do połowy marca nie wejdzie w życie nowy cennik EuRoPol Gazu.

Nieoficjalnie dziennik dowiedział się, że w zarządzie EuRoPol Gazu znów trwa spór o wysokość opłat za przesył gazu. Od czterech lat wyznaczeni przez Gazprom członkowie zarządu spółki żądają nieco niższych stawek niż nominaci PGNiG. Różnica bierze się stąd, że Rosjanie w swoich rachunkach nie uwzględniają tego, że zgodnie z polskim prawem do opłat za transport gazu trzeba doliczyć niewielką kwotę, zależną od wartości majątku firmy. Ma to ograniczyć ryzyko bankructwa spółki.

URE zatwierdzało taryfy przygotowane zgodnie z wytycznymi Urzędu przez Polaków z zarządu EuRoPol Gazu. Ale Rosjanie je kwestionują. Gazprom Export, eksportowe ramię Gazpromu, nie płaci rachunków według urzędowo zatwierdzonych stawek, ale tak jakby obowiązywała niższa taryfa, proponowana przez Rosjan. To bije w finanse polskiej spółki.

Rosjanie z zarządu EuRoPol Gazu zaczęli też skarżyć cenniki zatwierdzane przez URE. Prawomocny wyrok zapadł w przypadku taryfy za 2006 r. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uchylił ten cennik z powodów formalnych. Zdaniem sądu prezes Urzędu nie powinien go zatwierdzać, bo dostał dwa różne wnioski w sprawie taryfy - oba w imieniu zarządu EuRoPol Gazu. Orzeczenie potwierdził sąd apelacyjny - czytamy w "GW".

Rosjanie odnieśli jednak pyrrusowe zwycięstwo. Bo po uchyleniu taryfy za 2006 r. EuRoPol Gaz powinien zgodnie z prawem wystawiać rachunki według ostatniego ważnego cennika, czyli z końca 2005 r. W nim stawki były dużo wyższe.

Wyższych opłat Gazprom Export też nie chciał uiścić i EuRoPol pozwał kontrahenta do międzynarodowego sądu arbitrażowego w Moskwie. Ten po rozprawie w październiku zeszłego roku orzekł, że rosyjska firma ma wyrównać polskiej spółce ponad 20 mln dol. za usługi w 2006 r.

Przyznanych przez sąd w Moskwie pieniędzy Gazprom dotąd nie zapłacił - poinformował "GW" EuRoPol Gaz.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Gazprom nie płaci polskiej spółce

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!