Gazprom: nie zmieniliśmy formuły cenowej w żadnym kontrakcie

Gazprom: nie zmieniliśmy formuły cenowej w żadnym kontrakcie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W żadnym długoterminowym kontrakcie na dostawy gazu nie zmieniliśmy naszej formuły cenowej, opartej o ceny ropy - powiedział PAP wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew. W kilku krajach Gazprom sprzedaje część gazu po cenie powiązanej z tzw. rynkiem spotowym.

Miedwiediew zapewnił, że Polska płaci za dostawy gazu podobnie jak inne kraje.

O tym, że właściwie wszystkie kraje Europy Zachodniej mają tańszy gaz niż Polska mówił w czwartek PAP analityk Domu Maklerskiego BZ WBK Paweł Burzyński. Jego zdaniem, ponieważ mają one dostęp do tzw. rynku spotowego, gdzie gaz jest tańszy, były w stanie wynegocjować z Gazpromem zmianę formuły cenowej. Cena dla nich miałaby opierać się nie tylko o ceny produktów ropopochodnych, ale również o ceny gazu na rynku spotowym.

"Nie zmieniliśmy naszej formuły cenowej w żadnym kontrakcie" - zapewnił Miedwiediew. "Jedyną rzeczą, jaka wydarzyła się na niektórych rynkach, gdzie są płynne huby gazowe (czyli węzły, gdzie zawierane są transakcje spotowe - PAP), np. w Holandii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, jest to, że pewne marginalne ilości gazu są sprzedawane na warunkach powiązanych z mechanizmami cenowymi w płynnych hubach. Ale w naszych kontraktach długoterminowych nie ma zmian w formule cenowej" - dodał.

Zastrzegł, że choć Gazprom sprzedaje część wolumenu w powiązaniu z płynnym rynkiem gazu (spotowym), jest to mała część. "Płynny rynek nie może zagwarantować nieprzerwanych dostaw, wymaganych przez odbiorców. Teraz z powodu kryzysu powstała iluzja, że jest za dużo gazu w systemie (...), ale wciąż oceniamy maksymalny udział płynnego rynku, czyli dostaw spotowych na 20 do 25 procent rynku europejskiego" - ocenił Miedwiediew. Zauważył, że Gazprom stosuje zachęty dla odbiorców w postaci upustu od zwiększonych dostaw "powyżej minimum kontraktowego". Z takiego upustu może korzystać też Polska.

W przeciwieństwie do kontraktów długoterminowych, na tzw. rynku spotowym zawierane są krótkoterminowe transakcje na dostawy gazu - np. dostawy miesięczne, dotyczące najczęściej skroplonego gazu LNG.

Wicepremierzy Polski i Rosji, Waldemar Pawlak oraz Igor Sieczin podpisali w piątek w Warszawie międzyrządowe porozumienie ws. zwiększenia dostaw gazu do Polski. Dotyczy ono zwiększenia dostaw rosyjskiego gazu o ok. 2 mld m sześc. rocznie. Ma to uzupełnić niedobory w dostawach po wyeliminowaniu na początku ub.r. z handlu gazem na Ukrainie spółki RosUkrEnergo. Aneks w tej sprawie do kontraktu jamalskiego podpisały też spółki PGNiG i Gazprom Export.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!