Cena rosyjskiego gazu w Europie osiągnie w tym roku swoje maksimum, a od przyszłego roku zacznie spadać - wynika z prognoz Gazpromu oraz rosyjskiego Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego i Handlu.
Prezes Gazpromu Aleksiej Miller nie wykluczył w połowie marca, że cena rosyjskiego gazu na rynkach europejskich może dojść w 2008 roku nawet do 400 dolarów za 1000 metrów sześciennych.
- Obecnie cena surowca w Europie przekracza 370 USD. Zakładamy, że średnia cena w 2008 roku może wynieść 378 dolarów, a nawet dojść do 400 USD za 1000 metrów sześciennych - oświadczył wówczas Miller.
Dokładnych prognoz na cały rok Gazprom na razie nie ogłosił. Jednak znalazły się one w raporcie Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego i Handlu, przygotowanym na naradę zwołaną przez rosyjskiego prezydenta-elekta Dmitrija Miedwiediewa. Dane z tego dokumentu opublikował we wtorek dziennik "Wiedomosti".
Wynika z nich, że Gazprom przewiduje, iż średnia cena paliwa w Europie osiągnie w tym roku 349 dolarów. Resort rozwoju gospodarczego i handlu prognozuje większy wzrost - do 381 USD.
Wcześniej Gazprom prognozował, że średnia cena gazu na rynku europejskim pod koniec 2008 roku wyniesie 354 dolary. Swój budżet na ten rok rosyjski koncern oparł na cenie 310 USD.
W latach 2009-11 analitycy Gazpromu oraz Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego i Handlu spodziewają się spadku europejskiej ceny. Według gazowego monopolisty, w 2009 roku wyniesie ona 316 dolarów, w 2010 - 300, a w 2011 - 292.
Z kolei resort rozwoju gospodarczego i handlu zakłada, że w 2009 roku spadnie ona do 355,5 USD, w 2010 - do 334,5 zaś w 2011 - do 322,1 USD.
W 2007 roku rosyjski koncern wyeksportował do krajów Unii Europejskiej 151 mld metrów sześciennych gazu, a w 2008 roku chce tam sprzedać 157 mld metrów sześciennych tego surowca.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gazprom: Od 2009 roku cena gazu w Europie zacznie spadać