Gazprom odetnie gaz Ukrainie?

Gazprom odetnie gaz Ukrainie?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ukraińsko-rosyjskie rozmowy o uregulowaniu długu Kijowa za gaz zakończyły się fiaskiem. Gazprom rozpoczyna przygotowania do odcięcia dostaw tego paliwa dla Ukrainy - poinformował rzecznik rosyjskiego monopolisty Siergiej Kuprijanow.

Gazprom zapowiada, że zakręci kurek we wtorek o 8 rano czasu warszawskiego - w dzień wizyty prezydenta Wiktora Juszczenki w Moskwie.

"Oświadczyliśmy, że sytuacja (związana z zadłużeniem) ma być uregulowana w poniedziałek. Jeśli tak się nie stanie, we wtorek o 10.00 rano wstrzymamy dostawy gazu" - powiedział Kuprijanow po spotkaniu kierownictwa Gazpromu z zastępcą szefa ukraińskiej państwowej kompanii Naftohaz, Ihorem Didenką, w Moskwie. Kuprijanow ocenił, że przedstawiciel Naftohazu nie był gotów do omawiania sposobów zakończenia sporu z Gazpromem.

"Spotkanie zademonstrowało całkowity brak gotowości strony ukraińskiej do omawiania tego problemu. Ihorowi Didence wyłożono stanowisko Gazpromu i na tym rozmowy się skończyły" - powiedział Kuprianow.

Tymczasem w ukraińskiej stolicy trwają poszukiwania winnego. Rząd Julii Tymoszenko i państwowy odbiorca gazu Naftohaz Ukrainy oskarżyli o stworzenie długu pośredników - RosUkrEnergo i UkrHazEnerho. Przedstawiciel tej ostatniej firmy odpowiedział, że to państwowy koncern nie zapłacił za odebrane paliwo. Z kolei prezydent Wiktor Juszczenko twierdzi, że groźby Gazpromu to odpowiedź na zapowiedzi rządu, który chce pozbyć się pośredników i podnieść cenę tranzytu gazu.

Rosyjsko-ukraiński konflikt w sprawie płatności za gaz będzie głównym tematem wizyty Wiktora Juszczenki w Moskwie w najbliższy wtorek.

W piątek szef państwa polecił premier Julii Tymoszenko, by zrobiła wszystko, żeby dostawy gazu dla Ukrainy nie zostały przerwane.

"Proszę użyć wszelkich dostępnych środków, by zapewnić bezproblemowe dostarczanie gazu" - napisał Juszczenko w telegramie do Tymoszenko.

W czwartek Juszczenko przyznał, że groźby wstrzymania przez Gazprom dostaw gazu na Ukrainę mogą być reakcją na oświadczenia Tymoszenko o zamiarze wyrugowania pośredników z ukraińsko- rosyjskiego handlu błękitnym paliwem.

"Obawiam się, że na ukraiński rynek gazowy zaczyna wkraczać polityka, a za polityką ciągną się ukryte interesy korporacyjne, których w prosty sposób nie da się skomentować" - powiedział Juszczenko w programie stacji telewizyjnej "1plus1".

Prezydent powtórzył, że nieważne jest, kto dostarcza Ukrainie gaz, gdyż istotę stanowi jego cena. "Inne państwa kupują gaz drożej" - podkreślił.

Wcześniej w czwartek Rosja zagroziła wstrzymaniem od poniedziałku tłoczenia swojego gazu na Ukrainę, jeśli nie ureguluje ona do tego czasu długów za paliwo dostarczone od początku 2008 roku.

Ultimatum to ogłosił Kuprijanow, który przypomniał, że od początku stycznia Ukraina za pośrednictwem spółki RosUkrEnergo (RUE) otrzymuje nie tylko środkowoazjatycki, ale także rosyjski gaz.

Kuprijanow dodał, że strona ukraińska nie potrafi jasno odpowiedzieć, kto zużywa to paliwo, a także kto i kiedy za nie zapłaci.

"Mając na uwadze, że dostawy rosyjskiego gazu na Ukrainę nie są przewidziane w bilansie gazowym Gazpromu na 2008 rok, żądamy, aby strona ukraińska niezwłocznie stworzyła niezbędne po temu podstawy prawne przez podpisanie stosownych kontraktów oraz aktów, a także by w najbliższym czasie całkowicie opłaciła wszystkie zaległe należności" - oświadczył rzecznik.

"Jeśli w ciągu najbliższych dni, do poniedziałku włącznie, sytuacja ta nie zostanie uregulowana, Gazprom kontynuować tej pomocy nie będzie i dostawy rosyjskiego gazu na Ukrainę zostaną wstrzymane" - dodał Kuprijanow.

Jego zdaniem od początku roku na Ukrainie "osiadło" 1,5 mld metrów sześciennych rosyjskiego gazu; dług strony ukraińskiej z tego tytułu wynosi prawie 500 mln dolarów, a całość zadłużenia Ukrainy za dostawy gazu - 1,5 mld USD.

Ukraina nie kupuje gazu bezpośrednio od rosyjskiego monopolisty - Gazpromu. Koncern sprzedaje go najpierw zarejestrowanej w Szwajcarii spółce RUE, ta zaś odsprzedaje ukraińskiej firmie UkrGazEnergo. Udziałowcami RUE są Gazprom i ukraiński biznesmen Dmytro Firtasz.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Gazprom odetnie gaz Ukrainie?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!