W Rosji pojawiły się głosy, że za Ukrainą w konflikcie gazowym stoi USA.
W środę należący do Gazpromu dziennik "Izwiestia" napisał nawet, że w efekcie podpisania tej deklaracji może się pojawić "transatlantycki gospodarz" ukraińskich gazociągów. Takie obawy w Moskwie wywołał niewinnie brzmiący zapis w deklaracji, że USA pomogą Ukrainie rozbudować i zmodernizować gazociągi.
Jednocześnie Rosjanie nie kryją, że mają chrapkę na przejęcie ukraińskich rur - sami albo w konsorcjum z koncernami z Europy Zachodniej. - Możemy wziąć udział w prywatyzacji gazociągów, jeśli zechce tego Ukraina - powiedział premier Rosji Władimir Putin w poniedziałek. Przypomniał, że w 2002 r. podpisał z kanclerzem Gerhardem Schröderem i ówczesnym prezydentem Ukrainy Leonidem Kuczmą porozumienie o powołaniu międzynarodowego konsorcjum, które miało zarządzać ukraińskimi gazociągami. Porozumienie to nigdy nie zostało jednak zrealizowane.
Moswka używa argumentów o amerykańskich wpływach, żeby przekonać do swoich racji państwa europejskie, lub rzeczywiście obawia się, że Stany Zjednoczone za prezydentury Baracka Obamy będą mocno wspierać zabiegi o doprowadzenie do Europy gazu ze złóż konkurencyjnych wobec rosyjskich- czytamy w "GW".
Rosjanie mają podstawy do takich obaw. Już od dawna Stany Zjednoczone wspierają europejskie koncerny, które chcą zbudować gazociąg Nabucco, aby tą rurą przez Gruzję, Turcję i Bałkany dostarczać do Europy Środkowej surowiec ze złóż nad Morzem Kaspijskim i z Azji. Ale są również projekty dostaw gazu z tych regionów przez Ukrainę, np. rurą White Stream przez Morze Czarne.
Część analityków uważa też, że za prezydentury Obamy może dojść do złagodzenia polityki USA wobec Iranu. To byłaby szansa na otwarcie dla świata irańskich zasobów gazu, które co do wielkości ustępują tylko rosyjskim - czytamy w dzienniku.
W Moskwie nie kryją, że właśnie Iran traktują jako swojego głównego, ale na razie potencjalnego konkurenta w gazie. A Kijów już kilka razy kusił Europę pośrednictwem w dostawach irańskiego surowca.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gazprom oskarża USA o kręcenie kurkiem na Ukrainie