Gazprom podbił stawkę negocjacji z Ukrainą i od ich wyniku uzależnił budowę z zachodnimi firmami gazociągu South Stream, który ma omijać Ukrainę przez Morze Czarne.
Kijów stara się zbić nawet o połowę zapłatę za gaz importowany z Rosji. A Gazprom w zamian chce przejąć kontrolę zarówno nad ukraińskimi gazociągami, które przesyłają tranzytem rosyjski gaz na eksport do Europy Zachodniej, jak i tymi, które dostarczają gaz odbiorcom na Ukrainie.
- Są sprawy w negocjacjach, w których doszło do zbliżenia stanowisk, ale są też sprawy, w których zasadniczo się różnimy. Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz nigdy nie zdecyduje się na ograniczenie narodowych interesów Ukrainy. To już stało się jasne dla naszych partnerów - wczoraj powiedział ukraiński minister energetyki Jurij Bojko kierujący gazowymi negocjacjami z Rosją.
A Gazprom podbił stawkę w negocjacjach z Kijowem. Budowa gazociągu South Stream zależy od rozmów z Ukrainą, bo ten projekt "zawsze był przywiązany do tego kraju" - powiedział w poniedziałek szef Gazpromu Aleksiej Miller.
Pierwszy raz Gazprom uzależnił od przejęcia ukraińskich gazociągów budowę South Streamu i przyznał, że projekt tego gazociągu może pozostać na papierze.
Wyceniany na 30 mld dol. system gazociągów South Stream ma od 2015 r. transportować przez Morze Czarne 63 mld m sześc. gazu rocznie do Europy Południowej i Środkowej. Przez ostatnie pięć lat liderzy Rosji spędzili tygodnie, by przekonać do tej inwestycji rządy kilku państw UE.
We wrześniu w obecności premiera Rosji Władimira Putina Gazprom podpisał wiążącą umowę o stworzeniu konsorcjum do budowy czarnomorskiej rury z włoskim koncernem ENI, francuskim EDF i niemieckim BASF. Rosjanie podkreślali wtedy, że jeśli nawet uzgodnią z Kijowem przejęcie udziałów w ukraińskich gazociągach tranzytowych do UE, to i tak nie zrezygnują z South Streamu. A Ukraina utworzenie spółki gazociągowej z Gazpromem uzależniała od rezygnacji przez Rosjan z South Streamu. Bo budowa tej rury to koniec tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę.
Ale oddanie gazociągów Gazpromowi może przekreślić aspiracje Ukrainy do integracji z UE - przestrzega wielu ekspertów i opozycja w Kijowie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gazprom stawia ultimatum: Gazociągi Ukrainy lub South Stream