We wtorek jednocześnie w Serbii i Turcji Gazprom ruszył do kontrataku o zablokowanie konkurencyjnej rury Nabucco i utrzymanie monopolu na rosyjski gaz w Europie - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Rura South Stream przez Morze Czarne ma transportować gaz z Rosji do Bułgarii. Stąd popłynie on dwiema odnogami na lądzie. Południową - przez Grecję do Włoch, a północną - przez Serbię i Węgry do Słowenii oraz Austrii. Koszty inwestycji szacuje się na ponad 20 mld euro, ale Rosjanie uważają, że się opłaca. Bo dzięki South Stream chcą powstrzymać lub co najmniej utrudnić budowę konkurencyjnej rury Nabucco - napisała "Gazeta".
Gazprom dodatkowo zyskał przychylność dla South Stream w Turcji. We wtorek władze w Ankarze oficjalnie zgodziły się, aby inwestorzy South Stream wykonali badania geologiczne w tureckiej części Morza Czarnego, niezbędne do ułożenia tam rosyjskiego gazociągu. W poniedziałek wieczorem o tej decyzji prezydenta Miedwiediewa osobiście poinformował przez telefon prezydent Turcji Abdullah Gul - ogłosiły służby prasowe Kremla.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gazprom walczy z Nabucco o gazowy monopol w Europie