Rosyjski koncern zapłacił Ukrainie 665 mln dolarów za tranzyt swojego surowca od grudnia zeszłego roku do marca tego roku - poinformowała agencja Itar-TASS.
Obie informacje to sygnały normalizacji gazowych stosunkowych między Rosją i Ukrainą przed planową na 25 kwietnia wizytą premiera Rosji Wiktora Zubkowa w Kijowie.
W połowie marca Naftohaz uzgodnił z Gazpromem, że spółka z udziałem RUE nie będzie już uczestniczyć w hurtowym handlu gazem na Ukrainie i zajmie się tym wyłącznie ukraiński koncern. W zamian Gazprom ma dostać prawo do bezpośredniej sprzedaży gazu na Ukrainie. Według umowy z Naftohaz Rosjanie mieli od kwietnia do końca roku sprzedać na Ukrainie minimum 7,5 mld m sześc. gazu, jednak rząd Ukrainy chciał, aby to było maksymalnie 7,5 mld m sześc. surowca.
Dotąd nie wiadomo, jak ten spór o wielkość udziału Rosjan w ukraińskim rynku gazowym rozstrzygnięto w negocjacjach prowadzonych przez Gazprom i Naftohaz na przełomie marca i kwietnia.
Rząd Julii Tymoszenko chciał też wyrugować RUE z pośrednictwa w imporcie gazu, ale nie zgodził się na to Gazprom. Co najmniej do końca roku RUE będzie wyłącznym importerem gazu na Ukrainę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gazprom zapłacił Ukrainie za tranzyt