- Gazprom prowadzi interesy na rynku litewskim, ściśle trzymając się zasad biznesu oraz obowiązujących praw. Firma Gazprom nie otrzymała żadnego zawiadomienia od władz Litwy w związku z rzekomym naruszeniem warunków ustalania cen na dostawy rosyjskiego gazu - mówi Siergiej Kuprianow, rzecznik gazowego potentata.
- Takie rynkowe podejście do kształtowania cen gazu było skuteczne w całej Europie na przestrzeni ponad 30 lat i twierdzenie, że prowadzi ono do nadużyć, jest po prostu nieprawdziwe. Gazprom jest gotowy rozważyć różne możliwości - dodaje Kuprianow.
Przypomnijmy, że litewskie Ministerstwo Energii złożyło we wtorek wniosek o wszczęcie dochodzenia przeciwko rosyjskiemu monopoliście gazowemu Gazpromowi. Litwa oskarża Gazprom o nadużywanie dominującej pozycji na rynku.
Na Litwie uważa się, że rosyjska firma świadomie stara się zapobiec ewentualnej konkurencji na lokalnym rynku, a tym samym nie chce obniżyć ceny gazu dla Litwy. Ponadto, w Wilnie twierdzi się, że Gazprom zapobiega tworzeniu przejrzystego europejskiego rynku gazu.
Zobacz takze:
Litwa skarży Gazprom w KE
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gazprom zdziwiony skargą Litwy do Komisji Europejskiej