Gazprom nie wyklucza, że ponownie rozpatrzy projekt budowy w rejonie Petersburga wytwórni gazu skroplonego - Baltic LNG. Przedstawiciele rosyjskiego koncernu tłumaczą to zmianą sytuacji na rynku gazowym w Europie i problemami z tranzytem gazu przez Ukrainę.
Wcześniej prezes rosyjskiego monopolisty Aleksiej Miller zapowiedział, że Gazprom może zrewidować swoją strategię w dziedzinie LNG. Szef Gazpromu powiązał to z podpisaniem szeregu - jak to ujął - "ryzykownych dokumentów, które nie uwzględniają stanowiska Rosji".
Według rosyjskich analityków, podpisana 23 marca przez Ukrainę i Unię Europejską deklaracja o modernizacji ukraińskiej sieci przesyłu gazu zmuszają rosyjski koncern do poszukiwania nowych rynków zbytu, aby uniknąć uzależnienia od odbiorców w Europie.
Zdaniem cytowanego przez dziennik "RBK-daily" Piotra Klujewa z firmy consultingowej "2K-Audit", dywersyfikacja rynków zbytu jest obecnie jednym z priorytetów Gazpromu.
Zgodnie z planami, porzuconymi przez monopolistę w lutym 2008 roku, fabryka LNG miała powstać w Primorsku, na północny wschód od Petersburga. Miała produkować od 5 mln do 7,2 mln ton skroplonego gazu rocznie.
Uruchomienie Baltic LNG przewidywano na lata 2011-12. Koszt inwestycji szacowano na 3,7 mld dolarów. Surowiec z bałtyckiej fabryki miał być przeznaczony głównie dla odbiorców w USA i Kanadzie.
Według nieoficjalnych informacji, partnerami Gazpromu w tym przedsięwzięciu miały być cztery zagraniczne koncerny - włoski Eni, brytyjski BP, japoński Mitsubishi i kanadyjski Petro-Canada.
Rosyjski koncern w zeszłym roku odstąpił od tego projektu, gdyż jego realizacja wymaga rozbudowy infrastruktury przesyłu gazu w północno-zachodniej Rosji, co zwiększy koszty surowca dla Baltic LNG do ponad 100 dolarów za 1000 metrów sześciennych.
W lutym bieżącego roku Gazprom uruchomił swoją pierwszą fabrykę LNG. Powstała ona w miejscowości Prigorodnoje, na południu Sachalinu. Jest obliczona na wytwarzanie 9,6 mln ton skroplonego gazu rocznie. Paliwo przeznaczone jest na rynki Japonii, Korei Płd. i USA.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gazprom znów myśli o zakładzie LNG nad Bałtykiem