Według najnowszych szacunków Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa na polskim rynku może braknąć od 400 do 500 mln m3 gazu.
Jak zaznacza wszystko będzie zależało od warunków pogodowych.
- Może się zdarzyć tak, że będziemy musieli wykorzystać już w tym roku „przyszłorocznego” surowca. Oznaczałoby to problemy w 2010 roku. Mogłoby się okazać, że nie potrafimy zapewnić wystarczających ilości gazu w momencie np. wyjątkowo niskich temperatur - zaznacza Dobrut.
Nasz rozmówca liczy jednak, że gazu nie braknie. - Wciąż prowadzone są różnego rodzaju negocjacje. Wciąż istnieje możliwość, że zakontraktujemy dodatkowe ilości surowca - uważa wiceprezes PNiG.
Polskiej spółce paradoksalnie sprzyja kryzys. Ze sporych ilości gazu chcą zrezygnować Niemcy, Włosi i Turcy. W dobie kryzysu ich przemysł nie potrzebuje takiej jak wcześniej się spodziewano ilości gazu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gazu mamy wciąż zbyt mało