Gra interesów w Gas Tradingu

Gra interesów w Gas Tradingu
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Każdy w gazowej spółce ma coś do ugrania. Rosjanie chcą zwiększyć udziały, PGNiG - wymienić nadzór. Języczkiem uwagi jest Bartimpex Aleksandra Gudzowatego.

Na środę zaplanowano kolejne walne Gas Tradingu, spółki, która jest właścicielem 4 proc. akcji EuRoPol Gazu, operatora gazociągu jamalskiego tłoczącego rosyjski gaz na zachód Europy. Ten 4-procentowy pakiet akcji jest kluczem do uzyskania przewagi w EuRoPol Gazie, bo w tej ostatniej spółce po 48 proc. mają i PGNiG, i Gazprom - przypomina "Puls Biznesu".

Walne, na którym miałoby dojść do zmian w radzie nadzorczej Gas Tradingu, zostało zwołane na wniosek Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG), posiadacza 43,41 proc. akcji. Pozostali kluczowi współwłaściciele to Bartimpex Aleksandra Gudzowatego i Gazprom Export.

PGNiG musi jednak porozumieć się z pozostałymi akcjonariuszami. To dla nich okazja, by załatwić z polskim partnerem istotne dla nich sprawy. W programie kolejnego walnego, które m.in. ma ustalić liczbę członów rady nadzorczej następnej kadencji i długość jej trwania - zwołanego na 23 czerwca na życzenie Gazprom Exportu - znalazł się punkt dotyczący powrotu do pierwotnego podziału akcji w spółce. Gazprom Export chce mieć ich 35 proc. Ta sprawa wraca jak bumerang. Co ciekawe - rok temu to Bartimpex występował o przywrócenie pierwotnego podziału akcji w Gas Tradingu. Wówczas PGNiG również próbowało przeforsować zmiany w radzie nadzorczej tej spółki, uzupełniając wakat o swojego przedstawiciela. Niepełna reprezentacja PGNiG dawała przewagę stronie rosyjskiej. Polski potentat potrzebował więc wsparcia Bartimpeksu, który z kolei chciał załatwić swoje interesy. Chodziło o zgodę pozostałych akcjonariuszy na zwiększenie aktywności biznesowej Gas Tradingu oraz o skłonienie PGNiG do współpracy z Bartimpeksem przy projekcie gazociągu Bernau - Szczecin, łączącego Polskę i Niemcy - przypomina "Puls Biznesu".

Obecnie Bartimpex także jest gotów do rozmów o zwiększeniu udziału rosyjskiego partnera w Gas Tradingu. - Nie jesteśmy temu przeciwni. Teraz, kiedy zmieniło się kierownictwo PGNiG, można podjąć rozmowy. Nigdy tak naprawdę nie zostały one rozpoczęte - przyznaje Jan Antosik, wiceprezes Bartimpeksu.

Przedstawiciele PGNiG, którzy dotąd w kwestii zwiększenia udziału rosyjskiego partnera w Gas Tradingu do 35 proc. mówili zdecydowanie "nie", zmienili taktykę. - Jesteśmy gotowi wysłuchać propozycji strony rosyjskiej - mówi "PB" Michał Szubski, prezes PGNiG.

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Gra interesów w Gas Tradingu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!