Rząd grecki chce do końca tego roku otrzymać oferty wiążące na dwie gazowe spółki: DEPA i Despo. Na razie nie wiadomo, ile Ateny za obie firmy miałyby uzyskać. DEPO to odpowiednik naszego PGNiG z wyłączeniem sieci dystrybucyjnych. Te są w gestii drugiej spółki Despo.
Obie firmy mogą mieć największy udział w zaplanowanych na ten rok przychodach z prywatyzacji. Te zaś maja sięgnąć około 3 mld euro.
Były szef Urzędu ds. Prywatyzacji Costas Mitropoulosa, który zrezygnował z tej funkcji w zeszłym miesiącu, jest sceptyczny wobec tych planów. Jego zdaniem Ateny tylko pozorują prywatyzację. W tym roku wpływy z niej nie przekroczą 300 milionów euro.
Grecja początkowo chciała z prywatyzacji uzyskać 50 mld euro do 2015 roku. Obecnie mówi się o 19 mld euro.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Grecja planuje prywatyzację przedsiębiorstw gazowych