Brazylijscy strażacy w piątek próbują opanować wyciek toksycznego gazu, do którego doszło w czwartek na morskim terminalu kontenerowym w mieście Guaruja, w stanie Sao Paulo. Toksyczna chmura dotarła do pobliskiego Santos. Gazem zatruło się co najmniej 66 osób.
Co najmniej 80 strażaków wciąż próbuje opanować żywioł i powstrzymać wyciek gazu, który nastąpił po zalaniu przez deszczówkę jednego z kontenerów z kwasem. Spowodowało to reakcję chemiczną.
Toksyczna chmura, która powstała po wycieku, dotarła do czterech pobliskich miast, w tym do Santos, gdzie znajduje się największy port w Brazylii.
Gaz wywołuje zawroty głowy, podrażnia oczy i skórę. Władze radzą mieszkańcom, by używali mokrych szmatek i maseczek do twarzy, dzięki czemu unikną wdychania tej substancji.
Według władz do szpitali trafiło co najmniej 66 osób, które wykazywały objawy zatrucia. Żadna z tych osób nie jest w ciężkim stanie.
Burmistrz miasta Guaruja Maria Antonieta de Brito zwróciła się do mieszkańców, by nie wychodzili z domów i nakazała ewakuację budynków w okolicy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Groźny wyciek gazu na terminalu cargo pod Sao Paulo