Gudzowaty wygrał z Gazpromem

Gudzowaty wygrał z Gazpromem
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Aleksander Gudzowaty prawdopodobnie jako pierwszy w świecie wygrał z rosyjskim państwowym gigantem. Sądowa wygrana z Gazpromem jest warta 35 mln dol.

Gazprom, największy na świecie koncern gazowy, z reguły stawia na swoim. Niedawno bez trudu przejął od Shella kontrolę nad gigantycznymi złożami gazu na Sachalinie, przekonał Białoruś i Ukrainę do gwałtownych podwyżek cen surowca, nakłonił niemieckie koncerny do budowy gazociągu przez Bałtyk - choć kilka razy taniej byłoby ukończyć nowoczesny gazociąg jamalski przez Polskę - napisała "Gazeta Wyborcza".

Okazuje się jednak, że z rosyjskim Goliatem można wygrać. Ta sztuka udała się firmie Bartimpex kontrolowanej przez Aleksandra Gudzowatego.

Bartimpex nie chwalił się sukcesem, który odniósł wiosną. Ale poinformował o nim w sprawozdaniu finansowym za zeszły rok.

Wszystko zaczęło się w lutym 2004 r., kiedy Gazexport - spółka rosyjskiego koncernu odpowiedzialna za eksport - wniosła pozew o zapłatę przez Bartimpex 47,4 mln dol. rachunków za gaz. Firma Aleksandra Gudzowatego do końca 2003 r. kupowała go od Rosjan i potem sprzedawała Polskiemu Górnictwu Naftowemu i Gazownictwu.

Bartimpex odpowiedział własnym pozwem o odszkodowanie. Chodziło o to, że w zamian za gaz kupowany w Rosji Bartimpex miał dostarczać żywność dla Moskwy. Ale Gazprom nie chciał towarów, lecz gotówkę. Bartimpex ocenił, że wskutek niezrealizowania dostaw towarów do Rosji w latach 2001-2003 stracił 49,2 mln dol.

W połowie sierpnia 2005 r. sąd arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie uznał, że Bartimpex musi zwrócić Rosjanom tylko 12,6 mln dol. plus 3,5 tys. dol. odsetek. Jednocześnie arbitraż oddalił roszczenia Gazexport o zapłatę 34,8 mln dol.

Rosjanie się odwołali, ale Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił ich apelację pod koniec września zeszłego roku. Gazexport nie złożył broni i skierował skargę kasacyjną. Jednak 30 marca Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi do rozpatrzenia i korzystny dla Bartimpeksu wyrok stał się prawomocny - czytamy w "Gazecie".

- To był połowiczny sukces - minimalizuje dyrektor Jan Antosik z Bartimpeksu, przypominając, że firma nie sprowadza już gazu z Rosji, ani nie dostarcza tam żywności za gaz. A Gazprom nie obraził się na spółkę Aleksandra Gudzowatego, chociaż przegrał z nią miliony dolarów. - Mamy z nimi ciągle bardzo dobre stosunki - podkreśla dyr. Antosik.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Gudzowaty wygrał z Gazpromem

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!