Teheran ogłosił, że chce już w przyszłym roku rozpocząć eksport gazu do Iraku. Na razie nie wiadomo, czy to faktyczna deklaracja ekonomiczna, czy też próba mająca na celu zdenerwować Waszyngton.
Sprzedaż gazu byłaby kolejnym tego przejawem. Problem w tym, że na Iran nałożone jest embargo ONZ. To kara za rozwijanie przez Teheran programu atomowego.
Nie wiadomo wiec, czy w ogóle eksport gazu wchodzi w grę.
Analitycy twierdzą, że słowa Teheranu mają pokazać głównie własnej opinii publicznej, że Iran z embarga nic sobie nie robi.
Teheran kontroluje drugie co do wielkości zasoby gazu na świecie, większe ma tylko Rosja. Jednak ze względu na słabą infrastrukturę przesyłową, eksport gazu kuleje.