Interesy Polski nie zostały uwzględnione - powiedział we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do budowy gazociągu Nord Stream.
"Polska ma oczywisty interes w tym, żeby zespół portowy Szczecin-Świnoujście mógł działać w pełni i mógł konkurować z portem w Rostoku. Mamy prawo do takiej konkurencji" - powiedział J. Kaczyński.
"Jeżeli Unia Europejska ma być obszarem wolnej konkurencji, to nie wolno tworzyć skonstruowanych sztucznie mechanizmów, które konkurencję radykalnie ograniczają" - dodał.
W ocenie prezesa PiS, przy budowie Nord Stream ujawnił się "chory związek między gospodarką a polityką". Kaczyński podkreślił, że UE nie może się rozwijać bez stosowania zasady solidarności, także w sferze energetyki.
"Kwestia gazociągu Nord Stream to problem, który bulwersuje nie tylko polską, ale i europejską opinię publiczną. W tej sprawie doszło do niepokojącego zjawiska przemieszania polityki i gospodarki" - powiedział podczas konferencji eurodeputowany prof. Ryszard Legutko.
Prezydent Szczecina Piotr Krzystek powiedział, że port Szczecin-Świnoujście jako jeden organizm gospodarczy musi myśleć o swojej przyszłości nie w perspektywie 5-10 lat, ale lat 30. Jak dodał przyszłością dla portu jest przyjmowanie także większych statków i nie wolno tego ograniczać. Jego zdaniem rozwój portów to także rozwój gospodarczy Pomorza Zachodniego, który w czasach otwartej Europy może być także dobry dla mieszkańców niemieckich, przygranicznych terenów.
Z kolei prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz powiedział, że należy dążyć do tego, by uzyskać od inwestora gazociągu zapewnienie, iż wszystkie statki, które mogą wpłynąć na Bałtyk, będą mogły także swobodnie zawijać do portu w Świnoujściu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kaczyński o Nord Stream: interesy Polski nie zostały uwzględnione