KE: Kijów jeszcze raz podpisze protokół w sprawie tranzytu gazu

KE: Kijów jeszcze raz podpisze protokół w sprawie tranzytu gazu
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rząd ukraiński zgodził się podpisać jeszcze raz protokół, który umożliwi wznowienie dostaw rosyjskiego gazu do krajów Unii Europejskiej, tym razem bez dopisku, który wywołał irytację Moskwy - podała w niedzielę wieczorem Komisja Europejska.

Przecznik Komisji Europejskiej Ferran Tarradellas poinformował, że przewodniczący KE Jose Manuel Barroso po rozmowie z premierem Rosji Władimirem Putinem, zatelefonował do premiera Ukrainy Julii Tymoszenko i ustalił, że protokół "powinien być podpisany jeszcze raz, bez wzmianki o jakimkolwiek oświadczeniu, tak jak to miało miejsce za pierwszym razem".

Rzecznik nie sprecyzował jednak czy Moskwa została poinformowana o tym ustaleniu i czy je zaakceptowała. Powiedział jedynie, że Komisja Eurpejska nadal stoi na stanowisku, że "jednostronne oświadczenie, takie jak ukraińskie, nie ma żadnego wpływu" na postanowienia protokołu podpisanego przez Rosję, Ukrainę i Unię Europejską.

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew polecił w niedzielę wieczorem rządowi, aby nie realizował protokołu o monitoringu tranzytu rosyjskiego gazu ziemnego do Unii Europejskiej przez terytorium Ukrainy, dopóki strona ukraińska nie wycofa dołączonego do niego oświadczenia.

W rozmowie telefonicznej z Barroso Putin mówił o niedopuszczalności poprawek do protokołu, który przygotowali przedstawiciele Rosji i Unii Europejskiej.

Rosja i UE podpisały w sobotę protokół o wprowadzeniu międzynarodowego monitoringu tranzytu przez Ukrainę rosyjskiego gazu. Podpisany przez wszystkie strony, w tym Ukrainę, miał doprowadzić do wznowienia dostaw rosyjskiego gazu do Unii Europejskiej.

Ukraina podpisała protokół w nocy z soboty na niedzielę. Jednak zeskanowana kopia protokołu, którą widział Reuters, zawiera przy podpisie przedstawiciela ukraińskiego rządu odręczny dopisek: "z dołączonym oświadczeniem".

Oświadczenie to, którego treść jest oficjalnie nieznana, ale do którego dotarł Reuters, głosi, że Ukraina nie podbierała przesyłanego przez jej terytorium gazu i że nie ma długów wobec Gazpromu. Jest też mowa o konieczności dostarczania Ukrainie przez Moskwę dodatkowo tzw. gazu technicznego, by można było utrzymać ciśnienie w systemie przesyłu gazu.

Ukraiński załącznik wywołał irytację strony rosyjskiej.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: KE: Kijów jeszcze raz podpisze protokół w sprawie tranzytu gazu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!