Dopiero w piątek spółka Nord Stream, inwestor Gazociągu Północnego, dostarczyła władzom Szwecji brakującą dokumentację dotyczącą dokładnego przebiegu gazociągu w rejonie Gotlandii - czytamy na stronach internetowych Polskiego Radia.
Inwestor, w którym większościowe udziały ma rosyjski Gazprom, zrobił to na skutek nacisków szwedzkich urzędów, które uznały, że planowany wcześniej przebieg rurociągu zagraża ekologii Bałtyku oraz żegludze w tym rejonie. Z wypowiedzi ich przedstawicieli wynikało, że obie instytucje są gotowe, o ile Nord Stream nie skoryguje trasy, rekomendować rządowi niewyrażanie zgody na budowę gazociągu.
Ostateczna odpowiedź Szwecji miała być gotowa w przyszłym tygodniu. Z powodu dostarczenia nowych dokumentów termin ten ulegnie jednak opóźnieniu, prawdopodobnie co najmniej do września.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kolejne opóźnienie Nord Stream