W okresie od stycznia do sierpnia tego roku import gazu na Białoruś wyniósł 13 mld m3. Oznacza to 2,7-proc. spadek w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku – podał białoruski urząd statystyczny Belstat. Informacje z Mińska to kolejne złe wieści dla Gazpromu.
Gaz ogrywa na Białorusi główną rolę w bilansie energetycznym. Jego udział wynosi obecnie aż około 60 proc. Jednak w przypadku elektroenergetyki aż 95 proc.
Tyle, że Białoruś chce zmniejszyć uzależnienie gazowe od Rosji stąd plany dotyczące energetyki jądrowej i wykorzystywanie alternatywnych, własnych źródeł energii. W 2000 roku ich udział w bilansie energetycznym wynosił zaledwie 8 proc. W ubiegłym już 22 proc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kolejny kłopot Gazpromu