Kolumbia ma wystarczające zasoby gazu ziemnego, aby sprostać krajowemu zapotrzebowaniu do 2018 r. - powiedziała Claudia Milena Vaca, dyrektor kolumbijskiego Stowarzyszenia Przemysłu Gazu Ziemnego.
Dzięki temu Kolumbia nie będzie zależna od importu gazu ziemnego, który obiecała jej sprzedawać Wenezuela od 2012 r. Tym bardziej, że wielu analityków kwestionuje możliwość spełnienia obietnicy przez Wenezuelę w sytuacji, gdy teraz jej samej brakuje gazu.
Gazociąg pomiędzy oboma krajami został otwarty w styczniu 2008 r. i Kolumbia rozpoczęła eksport gazu do Wenezueli jako gest dobrej woli, który Wenezuela ma odwdzięczyć za 4 lata.
Kolumbijska państwowa spółka Ecopetrol oczekuje, że będzie mogła wtedy importować 4,2 mln m sześc. gazu dziennie.
- To nie jest tak, że Kolumbia będzie potrzebowała gazu ziemnego w 2012 r., ale to rok, kiedy kontrakt ma zacząć obowiązywać – powiedziała Claudia Milena Vaca.
Uważa ona, że do tej pory i tak na pewno w Kolumbii dojdzie do kolejnych odkryć złóż gazu ziemnego. Pomiędzy 2008 a 2020 r. w Kolumbii ma być zrealizowanych bowiem ponad 500 wierceń, w szczególności w rejonie Karaibów, gdzie występuje wielki potencjał gazu ziemnego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kolumbia nie będzie miała problemów z brakiem gazu