Konkurenci PGNiG zwracają w "Pulsie Biznesu" uwagę, że liberalizacja rynku gazu rozczarowuje, a struktura cen w hurcie i bariery rynkowe z ubiegłego roku mocno utrudniły konkurentom gazowej spółki przygotowanie oferty dla klientów w 2014 r.
Dlatego aktywność niektórych graczy na rynku gazu jest symboliczna, na co zwraca uwagę Mirosław Bieliński, prezes Energi.
Według Krzysztofa Nogi polityka cenowa PGNiG nie jest wyszukana, ale za to bardzo skuteczna. - W horyzoncie krótkoterminowym ceny gazu podążały w 2013 r. za niemiecką giełdą EEX i były takie, by nie opłacało się gazu ani importować, ani eksportować. To blokowało wejście nowych graczy na rynek. Natomiast produkty kluczowe dla rynku, czyli z terminem dostawy za kilka kwartałów lub za rok, były droższe od taryfy PGNiG. Dlatego nowym podmiotom tak trudno było przebić oferty detaliczne PGNiG — powiedział cytowany przez "PB" Krzysztof Noga.
Inni konkurenci PGNiG wyraźnie wskazują na przeszkody w liberalizacji. Ich zdaniem giełda nie spełnia swojej roli, obligo giełdowe nie jest wypełniane przez PGNiG, do tego nie ma trójpaku, a cenom daleko do uwolnienia we wszystkich segmentach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Konkurenci PGNiG rozczarowani liberalizacją rynku gazu